Biskupia Kopa i kamienna wieża widokowa

Biskupia Kopa i kamienna wieża widokowa

Biskupia Kopa (890 m n.p.m.) to najwyższy szczyt Gór Opawskich. Mimo tego, że jego najwyżej położony punkt znajduje się tak naprawdę po czeskiej stronie, szczyt Biskupiej Kopy jest zaliczany do Korony Gór Polski - jego zdobycie, prędzej czy później, czeka więc każdą osobę kolekcjonującą pieczątki do książeczki Korony Gór Polski.

Na Biskupią Kopę warto wspiąć się jednak nie tylko po to, aby "odhaczyć" na swojej liście kolejny szczyt Korony Gór Polski, lecz przede wszystkim dla pięknych widoków, jakie można podziwiać z jej wierzchołka.

 

Po czeskiej stronie wzniesienia znajduje się 18-metrowa kamienna wieża widokowa, która jest zabytkiem - pochodzi bowiem z końca XIX w. To właśnie z niej turyści mogą podziwiać przepiękne widoki, przez wielu uznawane za jedne z najbardziej zachwycających w całych Górach Opawskich. Z wieży widokowej można zobaczyć m. in. Sudety Wschodnie, Góry Opawskie oraz czeskie Jeseniki. Przy dobrej pogodzie uważny obserwator dostrzeżenie także zarys Karkonoszy, Góry Stołowe oraz Góry Sowie. Dla takiej panoramy zdecydowanie warto skusić się na wyprawę na sam szczyt Biskupiej Kopy. O tym, jakie szlaki nas na niego zaprowadzą i jakie atrakcje czekają nas po drodze, powiemy poniżej!

 

Sylwetka Biskupiej Kopy. Co warto wiedzieć o najwyższym szczycie Gór Opawskich?


Biskupia Kopa wznosi się na wysokość 890 m n.p.m. i jest najwyższym punktem na mapie Gór Opawskich. Znajduje się na granicy polsko-czeskiej, w gminie Głuchołazy, na terenie województwa opolskiego. To nie tylko najwyższy szczyt Gór Opawskich, ale także najwyższe wzniesienie w całym województwie. Leży pomiędzy miejscowościami Jarnołtówek po polskiej stronie i miasteczkiem Zlaté Hory po stronie czeskiej.


fot. matowski / zdjecia.nocowanie.pl

 

Z uwagi na swoją wysokość, Biskupia Kopa jest zaliczana do Korony Gór Polski, Diademu Gór Polski, Korony Sudetów Polskich, a także Korony Parku Krajobrazowego Góry Opawskie. Od wieków góra ta była wzniesieniem granicznym. W średniowieczu leżała na granicy pomiędzy Biskupstwem Wrocławskim a Biskupstwem Ołomunieckim, poźniej znajdowała się na granicy terenów objętych panowaniem rodów Habsburgów i Hohenzollernów, a następnie oddzielała Czechosłowację od Niemiec. Dziś przez szczyt Biskupiej Kopy przebiega natomiast granica polsko-czeska.

Sprawdź: TOP 5 szczytów Korony Gór Polski, które warto zdobyć

 

Historyczne dzieje Biskupiej Kopy. Skąd wzięła się jej nazwa?


Pierwsze historyczne wzmianki o Biskupiej Kopie pochodzą z czasów średniowiecza. Nazwa Biskupia Kopa najprawdopodobniej pochodzi od biskupów wrocławskich, którzy w XV w. dostali te tereny w podarunku od króla Węgier Macieja Korwina. Co ciekawe, brak o niej wzmianek w opracowaniach pochodzących z wczesnego średniowiecza.

 

Według historyków wynika to z przypisywania Biskupiej Kopie ważnej roli w pogańskich kultach miejscowej ludności. Plemiona słowiańskie i germańskie w okresie zanim ziemie te zostały oficjalnie ochrzczone, miały bowiem uznawać wzniesienie za swoją "świętą górę" i odprawiać na niej pogańskie obrzędy.

Poznaj: 5 najpopularniejszych świętych gór w Polsce

 

Inna teoria głosi natomiast, że w czasach wczesnośredniowiecznych okolice dzisiejszego Prudnika były o prostu niezamieszkane, stąd też brak wzmianek o najwyższym wzniesieniu na tym obszarze w pisanych źródłach historycznych. Biskupia Kopa pojawia się na kartach historii dopiero w XIII w. Wiemy, że na jej stokach znajdował się Zamek Leuchtenstejn, który pełnił funkcję strażnicy drogi ze Zlatych Hor do Opawy, która przebiegała pod Zamkową Górą. Do naszych czasów ostały się jedynie fragmenty tej budowli.

 

Turystyka na Biskupiej Kopie wczoraj i dziś. Kiedy powstało tu pierwsze schronisko?


W XIX w. Biskupia Kopa stała się częstym celem pieszych wycieczek pierwszych turystów zainteresowanych odkrywaniem tajemnic Gór Opawskich. Aby zapewnić im możliwość odpoczynku, na Biskupiej Kopie w 1893 r. powstało pierwsze schronisko turystyczne Rudolfsheim. Budynek stał w tym miejscu do roku 1954, po czym został rozebrany. Jako powód, komunistyczne władze podawały jego umiejscowienie zbyt blisko granicy polsko-czechosłowackiej.

 

W 1898 r. na szczycie Biskupiej Kopy wybudowana została 18-metrowa wieża widokowa - ta sama, która możemy podziwiać dziś. Powstała z inicjatywy Morawsko-Śląskiego Sudeckiego Towarzystwa Górskiego i nosiła imię cesarza Austro-Węgier, Franciszka Józefa. Biskupia Kopa pod koniec XIX i na początku XX w. cieszyła się zainteresowaniem nie tylko "zwykłych" ludzi, miłośników górskich wędrówek, lecz także koronowanych głów. W 1911 r. stanął na niej ostatni król Saksonii Fryderyk August III Wettyn, a jego wizyta na najwyższym szczycie Gór Opawskich została upamiętniona tabliczką.

 

W 1924 r. do użytku oddane zostało drugie schronisko turystyczne - Schronisko Pod Biskupią Kopą, które stoi w tym samym miejscu po dziś dzień. W schronisku warto zatrzymać się z dwóch powodów. Pierwszym jest jego klimatyczny wystrój i smaczne jedzenie, a drugim fakt, że jest to jedno z dwóch miejsc, w których możemy przybić pieczątkę w książeczce Korona Gór Polski. Drugim miejscem jest wieża widokowa na Biskupiej Kopie, która jednak, jak donoszą turyści, nie zawsze jest czynna. W 2005 r. powyżej ruin schroniska Rudolfsheim ustawiony został Krzyż Pojednania, ufundowany przez Miroslava Petryka. Upamiętnia on symboliczne pojednanie trzech narodów - polskiego, czeskiego i niemieckiego.

 

Walory przyrodnicze Biskupiej Kopy. Jakie rośliny i zwierzęta można spotkać na szlaku?


Stoki Biskupiej Kopy są dość gęsto zalesione. Porastają je naturalne lasy bukowe i grądowe oraz bory świerkowe. Kilka lat temu Góry Opawskie zostały zaatakowane przez kornika drukarza. W efekcie jego działalności zbocza od Placu Langego do Schroniska Pod Biskupią Kopą zostały niemal całkowicie ogołocone z porastających je od lat świerków. Na szczęście las stopniowo się odradza, dzięki nowym zasadzeniom.

 

Na terenie Biskupiej Kopy można spotkać liczne, rzadkie gatunki roślin. Są to m. in. lilia złotogłów, podkolan biały, kukułka plamista i buławnik mieczolistny. Na szczycie Biskupiej Kopy rośnie natomiast jeden z najbardziej zagrożonych przedstawicieli świata roślin Gór Opawskich - jaskier platanolistny.


Kukułka plamista, fot. BettyStewies / Pixabay.com CCO

Pixabay.com

https://www.nocowanie.pl/gory-opawskie---perla-ziemi-opolskiej.html

 

Bogaty jest także świat fauny Biskupiej Kopy. Te okolice zamieszkują charakterystyczne motyle, w tym m. in. znany wszystkim miłośników owadów paź królowej, spotkać można także mieniaka strażnika i mieniaka tęczowca. Spośród gadów występujących na Biskupiej kopie, warto natomiast wymienić m. in. salamandrę plamistą, traszkę górską i kumaka górskiego. Co ciekawe, od czasu do czasu na Biskupiej Kopie pojawiają się także muflony.

 

Szlaki turystyczne. Jakie drogi prowadzą na Biskupią Kopę?


Na szczyt Biskupiej Kopy prowadzą cztery oznakowane szlaki turystyczne - dwa po polskiej stronie granicy i dwa po czeskiej. Szlaki wiodące na najwyższy szczyt Gór Opawskich są uznawane za dość łatwe i przyjemne, oferują piękne widoki, a także dodatkowo pozwalają na dotarcie do kilku innych atrakcji znajdujących się w okolicy, zanim postawimy stopę na Biskupiej Kopie. Najciekawsze trasy turystyczne mają swój początek w dwóch miejscowościach po polskiej stronie - w Jarnołtówku i Pokrzywnej.

 

Oprócz szlaków turystycznych, na szczyt Biskupiej Kopy można dostać się także, korzystając z jednej z dwóch ścieżek dydaktycznych. Pierwsza ma swój początek w miejscowości Pokrzywna i prowadzi przez Rezerwat Przyrody Cicha Dolina do Schroniska pod Biskupią Kopą. Druga znajduje się po stronie czeskiej i biegnie przez przełęcz Petrovy Boudy na Biskupią Kopę. Turyści, którzy zamiast chodzenia po górach preferują ich zwiedzanie na rowerze, mogą natomiast skorzystać z trasy rowerowej - czerwony szlak rowerowy ma swój początek w Nowej Wsi i biegnie przez Pokrzywą, Zamkową Górę, Srebrną Kopę, Przełęcz Mokrą, Piekiełko i Jarnołtówek.

 

Wśród polskich turystów największym zainteresowaniem cieszą się dwa szlaki - szlak żółty z Jarnołtówka i szlak czerwony z Pokrzywnej. Ten drugi zahacza po drodze o dwie, chyba najbardziej znane atrakcje w okolicy - Piekiełko i Gwarkową Perć (to tu znajduje się jedyna w Sudetach via ferrata w formie 11-metrowej, metalowej drabinki). Szlak żółty jest uznawany za najłatwiejszy szlak na Biskupią Kopę po polskiej stronie, przez co jest szczególnie polecany rodzinom z dziećmi oraz turystom, którzy dopiero stawiają swoje pierwsze kroki w zdobywaniu Korony Gór Polski. Zamiast wózka, zalecane jest jednak nosidełko, gdyż na Biskupią Kopę wchodzi się dość stromą ścieżką. W zimie warto natomiast zabrać ze sobą raczki, które przydadzą się zwłaszcza na ostatnim odcinku.

 

Najkrótszy szlak na Biskupią Kopę znajduje się po stronie czeskiej. Jest to zielony szlak z Petrovy Boudy, który doprowadza turystów na Biskupią Kopę w zaledwie 45 minut. Długość zielonego szlaku wynosi natomiast ok. 1,7 km. Jest to idealna opcja dla tych turystów, którzy nie chcą się zmęczyć w drodze na szczyt i najchętniej wybierają krótkie trasy. Dla porównania, czas przejścia czerwonym szlakiem z Pokrzywnej zajmuje ok. 1,5 godziny, a na pokonanie żółtego szlaku z Jarnołtówka potrzeba ok. 1:45-2 godzin. Za najciekawszy szlak na Biskupią Kopę uznawana jest natomiast trasa z Pokrzywnej, która wiedzie przez Gwarkową Perć. I to właśnie jej opis znajduje się poniżej!

 

Gdzie zatrzymać się na nocleg w okolicach Biskupiej Kopy?


Zanim jednak przejdziemy do opisu najpopularniejszego i najbardziej atrakcyjnego szlaku na Biskupią Kopę, warto powiedzieć nieco więcej o walorach turystycznych okolicy. Planując zdobycie Biskupiej Kopy warto bowiem zaplaować nieco dłuższy pobyt w Górach Opawskich, które mają sporo do zaoferowania miłośnikom górskich wycieczek.

 

Aby móc swobodnie się po nich poruszać, należy natomiast zarezerwować dogodnie zlokalizowane miejsce zakwaterowania. Dla turystów, którzy w pierwszej kolejności planują zdobyć Biskupią Kopę, polecane są szczególnie dwie miejscowości - obydwie znajdujące się na szlakach turystycznych prowadzących na najwyższy szczyt Gór Opawskich.

 

Pierwszą z nich jest Pokrzywna. To właśnie przez nią biegnie fragment Głównego Szlaku Sudeckiego, który prowadzi prosto na Biskupią Kopę. Szlak czerwony przy okazji pozwala wejść na inne szczyty w okolicy - m. in. na Szyndzielową Kopę, Zamkową Górę i Srebrną Kopę. Na turystów czekają noclegi w Pokrzywnej i okolicznych miejscowościach m. in. w ekonomicznych pokojach do wynajęcia.

 

Drugą miejscowością polecaną na zakwaterowanie w okolicy jest Jarnołtówek - niewielka wieś, z której na Biskupią Kopę dostaniemy się żółtym szlakiem. Turyści, którzy wybiorą zielony szlak po czeskiej stronie granicy, mogą zatrzymać się na nocleg w Zlaté Hory. To urocza, górska miejscowość, z której można odkrywać czeską część Gór Opawskich, które w języku naszych południowych sąsiadów noszą nazwę Zlatohorská Vrchovina. Zakwaterowania można szukać także w innych miejscowościach w okolicy - sporym zainteresowaniem turystów wybierających się na Biskupią K0pę cieszą się noclegi w Głuchołazach i Prudniku.

Domek z bali

Domek z bali

Jarnołtówek, ul. Jarnołtówek

Domki Jarnołtówek 10
Pensjonat Iwona

Pensjonat Iwona

Głuchołazy, ul. aleja Jana Pawła II

Pensjonaty Głuchołazy
Dolina Złotego Potoku

Dolina Złotego Potoku

Jarnołtówek, ul. Jarnołtówek

Domy wakacyjne Jarnołtówek 10

 

Szlak turystyczny na Biskupią Kopę z Pokrzywnej


Przez wielu turystów uznawany za najładniejszy szlak na Biskupią Kopę ma swój początek w Pokrzywnej. To niewielka miejscowość położona na wysokości 349 m n.p.m. na Głównym Szlaku Sudeckim. Na terenie miejscowości dostępny jest parking, na którym możemy zostawić samochód przed wejściem na szlak. Do Pokrzywnej można dojechać także komunikacją publiczną - np. busem z Nysy lub Opola. Jeśli mamy auto, możemy bezpiecznie zostawić je na bezpłatnym parkingu przed parkiem rozrywki Zaginione Miasto Rosenau lub obok łowiska Na Wyspie.


fot. jur4 / Nocowanie.pl

 

Z Pokrzywnej na Biskupią Kopę można dostać się na kilka sposobów. Mamy do wyboru żółty szlak, czerwony szlak i szlak niebieski. Bezpośrednio na szczyt Biskupiej Kopy dostaniemy się tylko czerwonym szlakiem - dwa pozostałe należy więc traktować jako szlaki dojściowe. Na początek wybieramy niebieski szlak, który wiedzie leśną, malowniczą drogą. Można dostać się nim do miejsca, w którym rozpoczyna się Cicha Dolina.


Poznaj: Najpiękniejsze szlaki górskie w Polsce

 

Ołtarz polowy w Cichej Dolinie


W tym miejscu czeka nas pierwsza atrakcja na szlaku. Znajduje się ona na terenie Cichej Doliny, w rezerwacie przyrody malowniczo położonym w dolinie Bystrego Potoku. Mowa o ołtarzu polowym znajdującym się na leśnej polanie. Został on ustawiony w tym miejscu przez rodzinę Giemzików i przetrwał pomimo niechęci władz komunistycznych, które podejmowały liczne próby jego usunięcia.

 

Co roku, 24 grudnia odbywa się tu uroczysta Pasterka, tradycją jest także święcenie pokarmów w Wielką Sobotę oraz niedzielna Msza Święta odprawiana co tydzień w lecie o godz. 19. Tuż obok ołtarza znajdują się ławeczki, na których można przysiąść oraz miejsce na ognisko. Dostępny jest także parking, wycieczkę na Biskupią Kopę można więc rozpocząć również z tego miejsca w Cichej Dolinie. Nieco dalej znajduje się natomiast tablica wskazująca miejsce, w którym stała dawna skocznia narciarska Seiffentalschanze. Skoczni nie ma już w tym miejscu, a zamiast niej można zobaczyć jedynie gęste krzewy i pnącza.

 

Gwarkowa Perć i jedyna sudecka drabina


Wracamy na szlak i idziemy dalej wzdłuż Bystrego Potoku. Po ok. 700 metrach dochodzimy do rozwidlenia szlaków, gdzie niebieski szlak odbija w stronę Gwarkowej Perci. Warto za nim podążyć, gdyż przed nami jedno z najciekawszych miejsc w całych Górach Opawskich. Mowa o Gwarkowej Perci, położonej na wysokości 400 m n.p.m.

 

Nazwa Gwarkowa Perć pochodzi od górników, którzy pracowali w miejscowym kamieniołomie (słowo "gwarek" w lokalnej gwarze oznacza po prostu górnika). W XIX w. w tym miejscu wydobywano łupek ilasty, a później także poszukiwano złóż uranu, a nawet samego złota. Okazały się one jednak, że tego, co tu znaleziono było na tyle niewiele, że wkrótce porzucono zarówno pomysł wydobywania tu złóż, jak i samą kopalnię.

 

Pozostałością po tych działaniach jest jednak wydrążony w skale wąwóz, którego ściany mają wysokość dochodzącą do nawet 50 metrów w niektórych punktach. Ten fragment szlaku możemy pokonać na dwa sposoby - albo idąc dnem wyrobiska, albo wspinając się po 10-metrowej, żelaznej drabinie. Jest to jedyna taka drabina w całych Sudetach, swoista namiastka tatrzańskiej via ferrata.

 

Piekiełko i legenda o wrotach piekieł


Dalej szlak prowadzi w stronę Rozdroża pod Piekiełkiem. W tym miejscu żegnamy się z niebieskim szlakiem i kontynuujemy wędrówkę żółtym szlakiem. To ten sam, który zaczyna się w Jarnołtówku i w tym miejscu spotyka się ze szlakiem niebieskim z Pokrzywnej. Na rozdrożu trzeba podjąć decyzję, czy idziemy dalej czerwonym szlakiem, czy zejdziemy z trasy. Tuż obok znajduje się bowiem słynne Piekiełko.

 

Pod tą pobudzającą wyobraźnię kolejnych pokoleń turystów nazwą kryje się po prostu kolejne, nieczynne wyrobisko w tej okolicy - tym razem pozostałość po wydobywaniu tu łupka fyllitowego. Według miejscowej legendy, na dnie kamieniołomu znajdują się wrota do samego piekła. Po zwiedzeniu Piekiełka wracamy do rozdroża i wchodzimy na żółty szlak. Jest to tzw. Droga Amalii nad Anusią.

 

Droga Amalii nad Anusią i Plac Langego


Droga o tej jakże ciekawej nazwie ma swój początek powyżej ośrodka wczasowego Ziemowit. Liczy sobie ok. 2 km długości i jest jednym z najpopularniejszych szlaków turystycznych, które prowadzą na Biskupią Kopę. Warto wiedzieć, że Droga Amalii nad Anusią jest wykorzystywana jako droga zaopatrzeniowa Schroniska pod Biskupią Kopą, w którego progach już wkrótce zawitamy. Droga Amalii nad Anusią obfituje także w piękne widoki - można z niej podziwiać malowniczą panoramę Gór Opawskich.

 

Po ok. godzinie marszu od rozdroża docieramy do Placu Langego, gdzie ustawiony jest mały ołtarzyk, kapliczka i drewniana rzeźba górala. To właśnie ona wskaże nam kierunek, w którym znajduje się Górski Dom Turysty pod Biskupią Kopą, bo taką dokładnie nazwę nosi współczesne Schronisko pod Biskupią Kopą.


Sylwia Krupa / zdjecia.nocowanie.pl

 

Górski Dom Turysty pod Biskupią Kopą (765 m n.p.m.)


Kolejny przystanek czeka nas tuż pod samym szczytem Biskupiej Kopy. W tym miejscu, na wysokości 765 m n.p.m. znajduje się bowiem Górski Dom Turysty pod Biskupią Kopą - jedyne działające schronisko turystyczne w całych Górach Opawskich.

 

Schronisko pod Biskupią Kopą powstało w 1924 r. i znajduje się w zadbanym, drewnianym budynku. Pomysłodawcą powstania schroniska był Paul Lange - burmistrz Prudnika w latach 1909-1920. Był on mocno zaangażowany w popularyzację turystyki w Sudetach. To właśnie od jego nazwiska pochodzi nazwa ścieżki prowadzącej do Schroniska Pod Biskupią Kopą, a także Placu Langego.

 

Współczesne Schronisko pod Biskupią Kopą cieszy się sporym zainteresowaniem wśród turystów, którzy doceniają wspaniałe widoki, jakie można podziwiać z jego okien, a także możliwość zatrzymania się tu na nocleg - na miejscu dostępnych jest 50 miejsc noclegowych.

Schronisko położone jest na rozwidleniu kilku szlaków turystycznych przebiegających przez Góry Opawskie. W związku z tym, stanowi świetną bazę wypadową do zwiedzania tego rejonu Sudetów Wschodnich. Nie należy jednak w żadnym wypadku wchodzić do środka pod krawatem - chyba, że chcemy, aby został odcięty i ozdobił wnętrze Sali Kominkowej!


fot. matowski / zdjecia.nocowanie.pl

 

Biskupia Kopa (890 m n.p.m.) - najwyższy szczyt w Górach Opawskich


Ze schroniska od szczytu Biskupiej Kopy dzieli nas ok. 700 metrów. Mimo, że odcinek ten wydaje się dość krótki, nich to nas nie zwiedzie - przed nami bowiem najtrudniejsze podejście czerwonym szlakiem. Jest to fragment Głównego Szlaku Sudeckiego, którego łączna długość wynosi 444 km.

 

Podejście wiedzie stromą ścieżką, której niestety nie towarzyszą ładne widoki. Podobnie jest na szczycie Biskupiej Kopy, która jest niemal całkowicie porośnięta lasem. Nie ma się jednak co martwić - wystarczy wejść na wieżę widokową, z której zobaczymy wszystko, co ma nam do zaoferowania najwyższe wzniesienie Gór Opawskich.

 


fot. Robert / AdobeStock, CC0

AdobeStock, CC0

https://www.nocowanie.pl/gory-opawskie---perla-ziemi-opolskiej.html

 

Wieża widokowa na Biskupiej Kopie


Biskupia Kopa jest nazywana najwyższym szczytem Gór Opawskich pomimo tego, że jej najwyższy punkt znajduje się w granicach naszych południowych sąsiadów. Na szczycie znajduje się znak rozpoznawczy szczytu - wieża widokowa na Biskupiej Kopie. Została wzniesiona w tym miejscu w 1848 r. z okazji 50-lecia panowania cesarza Austro-Węgier Franciszka Józefa. Wstęp na wieżę jest płatny - możemy zapłacić zarówno w złotówkach, jak i w czeskich koronach. W kasie biletowej można także przybić pieczątkę w książeczce zdobywców Korony Gór Polski.

 

Dla osób, które wchodzą na Biskupią Kopę głównie ze względu na wieżę widokową, mamy jednak złą wiadomość - w ostatnich czasach godziny jej otwarcia są bardzo nieregularne. Może się więc zdarzyć także tak, że wejdziemy na Biskupią Kopę i nie zobaczymy tego, z czego słynie to wzniesienie. Najładniejsze widoki roztaczają się bowiem właśnie z wieży widokowej. Jeśli jednak będziemy mieli szczęście i wieża widokowa będzie czynna, czeka na nas prawdziwa uczta dla oczu.

 

Wspaniałe widoki z Biskupiej Kopy


Z 18-metrowej wieży widokowej na Biskupiej Kopie roztacza się szeroka panorama na całą okolicę. Na jej szczycie można podziwiać Góry Opawskie, Jesionki, Masyw Śnieżnika i Góry Złote. Przy dobrej pogodzie widoczne są także Karkonosze, Góry Stołowe, Góry Sowie, wierzchołki Beskidu Śląsko-Morawskiego, a nawet same Tatry. W dole można natomiast zaobserwować przepiękną panoramę czeskiego miasteczka Zlaté Hory oraz Jezioro Nyskie i Jezioro Otmuchowskie.

 

Co dalej po Biskupiej Kopie? Inne miejsca warte odwiedzenia w Górach Opawskich


Po zrobieniu sobie pamiątkowego zdjęcia na szczycie Biskupiej Kopy, możemy wrócić z powrotem do punku wyjścia lub wybrać inny szlak, który pozwoli nam na przedłużenie wycieczki. Z Biskupiej Kopy można dostać się na kolejny szczyt w okolicy - np. na Srebrną Kopę (785 m n.p.m.). Dalej czeka na nas także Zamkowa Góra (571 m n.p.m.) i Szyndzielowa Kopa (533 m n.p.m.). Wybierając trasę prowadzącą przez te wzniesienia, szlak czerwony zaprowadzi nas z powrotem do Pokrzywnej.

 

Oprócz Biskupiej Kopy, Góry Opawskie oferują także wiele innych, ciekawych miejsc, które warto odwiedzić podczas wizyty w tej okolicy. Możemy wybrać się np. do Klasztoru w Lesie Prudnickim, w którego jednej z cel więziony był przez władze komunistyczne kardynał Stefan Wyszyński.


fot. winluk06_P / Pixabay.com CCO

fot. winluk06_P / Pixabay.com

https://www.nocowanie.pl/gory-opawskie---perla-ziemi-opolskiej.html
fot. winluk06_P / Pixabay.com

https://www.nocowanie.pl/gory-opawskie---perla-ziemi-opolskiej.html

 

Warto zajrzeć także do Głuchołazów i Prudnika i zapoznać się z ich zabytkową zabudową, a także wybrać się na jedno z popularnych wśród miejscowych wędkarzy łowisk. W pstrągi szczególnie obfitują łowiska w Pokrzywnej i Moszczance. Urozmaiceniem wyjazdu z pewnością okaże się także wizyta w rodzinnym parku rozrywki Zaginione Miasto Rosenau.

Odkryj niezwykłe miejsce: Malowniczy dom w Górach Opawskich

 

Następny artykuł Nowe technologie w obiekcie...

Komentarze

Zobacz również

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz wsparcia, skontaktuj się z naszym Biurem Obsługi Klienta


Dotrzyj do 3 mln turystów
Dodaj swój obiekt

Sprawdź naszą ofertę!